Miesiąc: sierpień 2012

Systemy solarne – czy warto?

W kontekście projektowania i budowania domów jednorodzinnych coraz częściej słyszymy o inwestowaniu w odnawialne źródła energii. Możemy zaliczyć do nich takie nowoczesne urządzenia jak pompy ciepła, kolektory słoneczne, elektrownie wiatrowe czy systemy fotowoltaiczne. W tym artykule zajmiemy się kwestią opłacalności montażu systemów solarnych.

Kwestia finansowych korzyści wynikających z inwestowania w kolektory słoneczne często poruszana jest na portalach branżowych. A więc, czy warto? Tak. Wcześniej czy później montaż instalacji solarnej się zwróci, od tej pory będziemy uzyskiwać energię prawie za darmo. Ale czas, w którym to nastąpi zależy od wielu czynników takich jak: koszt zakupu oraz montażu kolektorów, jakość wykonania instalacji solarnej oraz intensywność jego wykorzystania. Logiczne jest, że szybkość zwrotu z inwestycji będzie wprost proporcjonalna do wielkości zużycia ciepłej wody.

Koszty inwestycji

Do wyboru systemów solarnych warto podejść rozważnie, tak by nie kierować się tylko marką. Okazuje się, że możemy w Polsce nabyć kolektory słoneczne bardzo dobre jakościowo w dosyć przystępnych cenach. Przed wyborem producenta warto zorientować się jaką ma on opinię – nie tylko pod względem samego produktu, ale też z punktu widzenia osoby, która będzie korzystać z systemu solarnego kilka lub kilkanaście lat. Warto też zorientować się w dotacjach do kolektorów słonecznych, wiele gmin solidnie dotuje ich montaż, dzięki czemu koszty potrafią spaść prawie do zera.
Opłacalność kolektorów słonecznych

Jak nadmieniliśmy powyżej opłacalność systemów solarnych zależy w dużej mierze od tego, jak często będziemy z nich korzystać. Na stronie jednego z producentów kolektorów słonecznych możemy przeczytać: „Kolektory SunProgres Polska, pozwalają zaoszczędzić nawet powyżej 70% rocznych kosztów ogrzania ciepłej wody użytkowej. Daje to kwotę 1 577 zł, którą co roku może zaoszczędzić 4 osobowa rodzina.” Trzeba przyznać, że to całkiem spora kwota, prawda?

Chroń środowisko!

Przy tych wszystkich zaciętych dyskusjach na temat opłacalności korzystania z odnawialnych źródeł energii pamiętajmy o tym, że główną ideą opracowania i wdrażania tego typu urządzeń jest oszczędzanie paliw kopalnych. Są to bezcenne dobra, które ciężko jest przeliczyć na złotówki.

Tańczący dom – najciekawszy budynek Pragi!?

Tańczący Dom to budynek o niecodziennym projekcie dwóch architektów Vlado Milunić i Franka Gehry’ego, usytuowany nad brzegiem Wełtawy.

Czym się charakteryzuje i dlaczego warto go zobaczyć? Jak sama nazwa wskazuje budynek swą kubaturą nawiązuje do tańca. Można w nim zobaczyć tańczącą parę kobiety i mężczyzny – z tego też względu budynek bywa nazywany Ginger & Fred(w nawiązaniu do znanej pary tanecznej Ginger Rogers i Freda Astair – duetu tancerzy z pierwszej połowy ubiegłego wieku).

Pomysł takiego zagospodarowania wolnego miejsca w dzielnicy Nové Město , po dziewiętnastowiecznej kamienicy, był bardzo kontrowersyjny. Jak wiemy Praga słynie z zabudowy neobarokowej, neogotyckiej i secesyjnej, z tego też względu mieszkańcy obawiali się, jak Dancing House wkomponuje się w taki wizerunek miasta. Okazało się, że Ginger&Fred znalazł na dobre swoje miejsce w architekturze Pragi. Ten nowoczesny budynek z całą pewnością nie kontrastuje z zabytkowymi budynkami, które go otaczają. Jest raczej pięknym pomostem łączącym różne epoki i style. W 1996 roku, po zakończeniu budowy magazyn Time przyznał mu miano Projektu Roku 1996. A dziś turyści zwiedzający Pragę i podziwiający jej architekturę, muszą również koniecznie sfotografować Tańczący Dom.