W naszych nowoczesnych czasach jest do dyspozycji naprawdę bardzo wiele metod oraz materiałów do montażu funkcjonalnej instalacji CO. Często ktoś, kto nie jest związany z budownictwem, i musi znaleźć właściwy dla swego domu dobry system rozprowadzania ciepła w mieszkania, może być trochę zagubiony. Osobiście się temu nie dziwię 🙂 Continue reading
Tag: dom
Stary dom – tajemnicza ciekawostka :)
Jeżeli już mamy do czynienia z adaptacją domów, to zachęcam do obejrzenia filmiku. Continue reading
Adaptacja domu – instalacje co
Planując przebudowę domu warto wziąć pod uwagę wybór odpowiedniej zainstalowanej instalacji centralnego ogrzewania. Brałeś pod uwagę podłogówkę?
Jakie kolektory słoneczne wybrać?
Mocne wsparcie finansowe projektów budowlanych uwzględniających systemy solarne powoduje, że wokół tego typu instalacji trwa sporo dyskusji na temat zyskowności, długotrwałości itp. Jednym z bardzo często podnoszonych spraw, jest kwestia odpowiedniego wyboru rodzaju kolektorów – płaskie a może próżniowo-rurowe? Jeśli ktoś sugeruje się tylko kosztem, najczęściej decyduje się płaskie kolektory. Niemniej zdecydowanie najtrafniejszym pod względem praktycznym rozwiązaniem jest inwestycja w próżniowe kolektory słoneczne. Dlaczego tak uważamy?
Continue reading
Duży komfortowy dom
Większość osób wybiera dziś domy o powierzchni użytkowej, wynoszącej około 120 m2. Wiąże się to zwykle z mniejszymi możliwościami finansowymi. Niektórzy jednak, gdy już decydują się na budowę, to chcą czegoś znacznie większego niż mieszkanie w bloku. Marzy im się duża przestrzeń i związany z tym komfort.
Jeśli tylko mamy takie możliwości, to oczywiście warto znaleźć odpowiedni dla siebie projekt dużego domu. Duże przestrzenie w takim domu, sprzyjają w urządzeniu go w bardziej nowoczesnym stylu. Dom nie będzie zagracony, a domownicy nie będą w nim ciągle na siebie wpadać.
Co ciekawe, duży dom, to nie zawsze dużo większe koszty budowy. Chociaż zwykle dom większy o 50 m2 niż standardowy, to dodatkowy koszt około 100 tyś zł., to jednak nie zawsze tak jest. Dużo zależy od tego, jak wygląda cała bryła i dach. Jeśli jest prostokątny bądź kwadratowy, a dach ma niewiele dodatkowych załamań, to koszt będzie mniejszy. Natomiast przy skomplikowanej bryle z wielospadowym dachem cena znacznie wzrośnie. Również nietypowe okna i rodzaj wykończeniowych materiałów mogą zwiększać lub zmniejszać te koszty.
Duża przestrzeń w salonie i kuchni, pozwala także na urządzanie u siebie większych spotkań towarzyskich. Ale nawet gdy nie jesteśmy zbyt towarzyscy, możemy dzięki tej przestrzeni podwyższyć bardzo standard naszego domu. Nadać mu bardzo nowoczesny i luksusowy charakter.
Wbrew pozorom, utrzymanie czystości w dużym domu, może być łatwiejsze, niż w małym. Na takiej przestrzeni, nie trzeba stawiać zbyt wielu mebli. Większość swoich rzeczy można sprawnie pochować w obszernych garderobach. W większej kuchni, nie ma potrzeby rozstawiania wielu potrzebnych urządzeń na blatach. W takiej kuchni zmieści się znacznie więcej zamykanych, zabudowanych półek, w których pochowamy różne urządzenia. Co prawda w takim domu, jest więcej łazienek, które trzeba sprzątać, jednak nie zawsze używa się wszystkich naraz. Z niektórych korzystają tylko goście, dlatego sprzątanie odbywa się tam okazjonalnie. Mimo tych plusów, trzeba zdawać sobie sprawę, że umycie czy odkurzenie 200 m2 podłóg zajmie nam więcej czasu, niż ta sama czynność wykonana na powierzchni 100 m2 domu. Tak samo jeśli chodzi o okna. Szybciej jest umyć 10 okien, niż na przykład 30 okien.
Trzeba także pamiętać o tym, że utrzymanie większego domu, będzie nas więcej kosztować. Wzrośnie na pewno koszt ogrzewania. Być może będziemy także musieli w przyszłości zatrudnić kogoś do pomocy w sprzątaniu.
Jeśli jednak stać Cię na większy dom oraz na jego utrzymanie, to w takim wypadku warto zbudować sobie duży, luksusowy dom. Na pewno przyjemnie jest w taki domu wypoczywać i przyjmować gości.
Adaptacje starych domów wiejskich, młynów, zagród, stodół
Adaptacje starych domów wiejskich, młynów, zagród, stodół
Stare zagrody wiejskie, domy lub młyny mają swój urok. Czasem ktoś to dostrzeże i zamiast je wyburzyć, adaptuje na mieszkanie albo hotel. Kupując stare zabudowania w pięknej okolicy warto zastanowić się, co warto zachować z historii tych domów. Niektóre budynki są uznane prawnie, jako zabytki więc wtedy trzeba zachować ich pierwotny wygląd. Jeśli nie nadają się do użytku można je wyremontować zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków.
Jeśli mamy w posiadaniu stare wiejskie zabudowania i planujemy stworzyć sobie tam wygodne miejsce do mieszkania, to możemy zastosować w nich nowoczesne rozwiązania techniczne, jednocześnie zachowując ich wiejski styl. W takich domach bez problemu można zastosować nowe materiały. Zwykle trzeba wykonać docieplenie, zmienić dach, zbudować nowy komin oraz systemy wentylacyjne. Okna możemy teraz zamawiać w jakim tylko chcemy kształcie, więc można je dokładnie odwzorować na ich pierwotnej wersji.
Aby jednak zachować wiejski styl trzeba zadbać o szczegóły. Dobrze jest postawić piec kaflowy. Oprócz tego, że będzie trafnie nawiązywał do wiejskiego klimatu, może też spokojnie pełnić funkcję kominka. W dawnych zabudowaniach podłogi były z desek bądź z kamienia. Warto ten styl zachować – przecież drewno i kamień nie wychodzi z mody.
Bywa też, że mamy do zaadoptowania stary młyn. W Polsce mamy wiele przykładów adaptacji takich budynków. Aby budynek nadal miał stylizację młyna musimy koniecznie zachować koło, które było obracane przez wodę. Dobry rzemieślnik da sobie z pewnością radę w rekonstrukcji starego zniszczonego koła. W wystroju wnętrza także warto zachować niektóre elementy. Na przykład kamienie młyńskie, worki na zboże lub sita do mąki. Wszystko zależy od naszej wyobraźni oraz pomysłów projektanta wnętrz.
Niektóre domy można nawet zaadaptować w stylu stodoły. Może w pierwszej chwili nie kojarzy nam się to z wygodnym wnętrzem ale okazuje się, że są nowoczesne projekty nawiązujące kształtem do starych stodół. Oto przykład:
Dużo ludzi wybiera teraz domy w stylu wiejskim. Często dlatego, że żyjąc w zatłoczonych miastach pragną wypocząć w sielskim klimacie i nastroju, jaki jest kojarzony z wsią. To w zasadzi normalne, bo wieś jest bliżej natury, a na łonie natury wypoczywa się najlepiej.
Nowa wersja najbardziej popularnego projektu pracowni Dominanta
Opałek to projekt domu wykonany w stylu starego polskiego dworku. Cieszy się on bardzo dużą popularnością. Ostatnio pracownia projektowa Dominanta udostępniła wariację tego projektu, czyli projekt Opałek III N. Czym różni się od pierwotnej wersji?
Każda Pani domu przyzna, że spiżarka przy kuchni to bardzo praktyczne pomieszczenie. Dlatego w nowej wersji Opałka projektanci uwzględnili to w projekcie i przed wejściem do kuchni znajduje się wejście do spiżarki. Jadalnia została umieszczona w wykuszu, dzięki czemu oddzielona jest od salonu.
Z pewnością wszystkim spodoba się zadaszony duży taras, na którym, będzie można przyjmować gości nawet w niesprzyjającą, deszczową pogodę.
Zapraszamy do obejrzenia Opałka na http://www.dominanta.pl/projekty-domow/opalek-iii-n oraz na profilu https://www.facebook.com/DominantaProjektyDomow/.
Dom z cegły
Budynki z cegły zazwyczaj kojarzą się nam z jakimiś zabytkami, chociażby ze starymi kamienicami, zamkami lub murami obronnymi. Rzeczywiście, większość budynków na miejskich starówkach jest z cegły. Skoro przetrwały one nieraz całe wieki, to znaczy, że cegła jest wyjątkowo mocnym materiałem. Niektóre odrestaurowane zabytki wyglądają naprawdę pięknie.
Pierwsze cegły powstawały już w starożytnym Egipcie i Mezopotamii. Były suszone na słońcu i z tego względu nie były zbyt trwałym materiałem. Dopiero gdy zaczęto je wypalać stały się budulcem zabytków, które przetrwały aż dotąd.
Dzisiaj proces wypalania cegły nie jest już taki jak dawniej. Dzięki zastosowaniu przy produkcji domieszki mączki drzewnej lub trocin, w czasie wypalania, powstaje sieć zamkniętych mikroporów. Dzięki temu znacznie poprawiły się właściwości termoizolacyjne cegły. Dlatego takie cegły nazywamy „ciepłą ceramiką” inaczej ceramiką poryzowaną. Można ją stosować do ścian zewnętrznych bez konieczności docieplania budynku.
Może więc zamiast domu z pustaka, warto zastanowić się nad trwałą i ciepłą cegłą? Chociaż cegła jest droższa od innych materiałów, to jednak jeśli spojrzymy na to perspektywicznie, to odejdą nam koszty tynkowania i malowania. Poza tym malować budynek zwykle trzeba co kilka lat, a cegła długo zachowuje swój wygląd. Jest ona jednym z bardziej przyjaznych środowisku materiałów i dzięki naturalnym surowcom użytym w produkcji, zapewnia w budynku zdrowy klimat. Takie domy również całkiem ładnie się prezentują.
Domy w różnym stylu
Ile ludzi tyle gustów. Przyznacie, że każdy ma swój styl i swoje upodobania. Dotyczy to także projektu i wykonania domu. Na tym blogu już kilkakrotnie prezentowaliśmy różne, ciekawe projekty oraz już wybudowane domy. Co powiecie na kolejną serię pt. „Dom Twoich marzeń”?
Drewniany domek, zaszyty gdzieś w górach… nowoczesny dom w centrum miasta, a może willa na obrzeżach wioski?
Przewiercona rura ogrzewania podłogowego – jak to naprawić?
Jak to w życiu bywa – usterki w domu się zdarzają. Podczas montażu różnych urządzeń, czy to na ścianie, czy to w podłodze, łatwo przewiercić kable bądź rurę wodną lub centralnego ogrzewania. Co zrobić, jeśli podczas montażu np. sedesu, przewierciliśmy rurę od ogrzewania podłogowego? Oczywiście najprostszą i najszybszą metodą jest wezwanie firmy typu „złota rączka”. Niemniej przy odrobinie zapału, zdolności manualnych oraz z pomocą odpowiednich narzędzi oczywiście można się sprawą zająć samemu.
Co warto wiedzieć na początek – instalacja ogrzewania podłogowego jest zrobiona z tak zwanego systemu Pex-al-Pex – czyli elastycznej rury warstwowej. Instalacja wygląda na ogół tak:
Choć warto tutaj zauważyć w kwestii zdjęcia, że lepiej by było nie rozprowadzać rur pod samymi ścianami, bo najczęściej stoją tam meble oraz, że warto w przejściach umieszczać tak zwane dylatacje, aby nie doprowadzać do pęknięć posadzki pod wpływem zmian temperatury. Ale nie o tym mowa :). Skoncentrujmy się na naszym głównym temacie – jak naprawić przewierconą rurę pex-al-pex?
Przygotowania
Zanim przejdziemy do pracy niezbędne są oczywiście odpowiednie przygotowania. Należy zorganizować sobie odpowiednie narzędzia:
– dwa klucze nastawne
– przecinak
– młotek
– nożyce do pex-al-pex (to tak na profesjonalnie, ale wiadomo, rurę można przeciąć mniej zaawansowanymi narzędziami typu brzeszczot 🙂 – w sklepie hydraulicznym to pewnie koszt około 50 groszy)
– kalibrator (to takie specjalistyczne urządzenie, które służy do rozciągnięcia końcówek rur od wewnątrz, tak by można było je nasunąć na złączkę) – oczywiście chłopskim domowym sposobem, można tego dokonać śrubokrętem, po prostu wsadzając go do środka na głębokość ok 3 centymetrów i odpowiednimi ruchami kołowymi rozciągnąć trochę ścianki rury.
– coś do obczyszczenia rury.
– nożyk
– mufa skrętna (koszt zakupu w sklepie hydraulicznym to kilka złotych w zależności od marki) – najprawdopodobniej będzie to mufa o średnicy Φ16 x Φ16 .
– czasem może się przydać sprężyna do zaginania rury (zapytać w sklepie hydraulicznym).
Naprawa rury
Gdy mamy zebrane akcesoria możemy przystąpić do rozkucia podłogi wokół otworu. Oczywiście trzeba operować młotkiem i przecinakiem dosyć delikatnie, aby trafiwszy na rurę, nie sponiewierać jej jeszcze gorzej. Należy rozkuć posadzkę na takiej powierzchni, aby można było w miarę swobodnie przeciąć rurę, a potem odgiąć jej końcówki. Rurę następnie rozcinamy w miejscu przewiertu (zakładam, że woda już jest z rury spuszczona?!? ). Należy tak obrobić nożykiem końcówki, aby miejsce przecięcia było równe i gładkie. Najlepiej ze zrobionym delikatnym skosem od zewnątrz (żeby rurę łatwiej było wsadzić w końcówkę). Następnie posługując się kalibratorem należy rozmemłać trochę rurę od środka. Następnie rozpakowujemy mufę skrętną – i rury staramy się umieścić z jednej i drugiej strony w mufie (koniecznie zwrócić uwagę, czy rura doszła do końca – powinna być dziurka w blaszce, przez którą powinna być widoczna rura). Warto powierzchnię mufy od wewnątrz nawilżyć płynem do mycia naczyń, to będzie łatwiej manewrować rurą. Następnie mocno skręcamy obie końcówki za pomocą kluczy nastawnych. Koniec! Dokonujemy próby szczelności i zalewamy posadzkę.
Proste? Odpowiedź jest przewrotna – Zasadniczo tak :).
Najnowsze komentarze